środa, 20 sierpnia 2008

Ptasie mleczko

Kiedy przechodzę koło sklepów ze słodyczami nie mogę się nadziwić i zazdroszczę tym, którzy pociągają mamę za spódnicę z prośbą o czekoladę.
Często słyszę za plecami: a mogę jeszcze cukierki?
Uśmiecham się wtedy i przypominam sobie czasy kiedy byłam mała i w ten sam sposób naciągałam babcię albo mamę na coś słodkiego.
Gumy kulki sprawiały na podwórku dużo zamieszania, zafarbowane języki jeszcze więcej, a już pokazywanie sobie kolorowych jęzorów powodowało tyle śmiechu, że bolały brzuchy.
Później nastała era Donaldów, które nie były już tak kolorowe ale za to miały kolorowe obrazki dzięki czemu można było nawiązać mnóstwo kontaktów podwórkowych przy wymianach. Kto miał więcej był w lepszej sytuacji.
Do dzisiejszego dnia nie wiele się zmieniło i dzieci dalej cieszą kolorowe słodycze, a w nich nalepki, obrazki i kapsle. Jedyna zmiana to mnogość słodkości w sklepach.
Ja pamiętam, że odskocznią od gumy kulki i reszty, którą można było znaleźć w sklepiku były wizyty w cukierni, a w niej kolorowe galaretki.
Małe galaretkowe kwadraty pomieszane w pucharku.
Te wspomnienia skusiły mnie do zrobienia deseru, który w pewien sposób przypomina dzieciństwo. Dlaczego? Spróbujcie sami, a sami zobaczycie ;-) kolory z dzieciństwa.

Ptasie mleczko z galaretką.

Składniki:
3 galaretki w różnych kolorach
½ szklanki cukru
1 szklanka mleka
2 łyżki żelatyny
100 g mieszanki bakaliowej
¼ tabliczki gorzkiej czekolady (używam gorzkiej żeby deser nie był zbyt słodki, ale można użyć każdej)
½ l. śmietany 18%
owoce (mogą być z puszki) ja użyłam 2 brzoskwiń, 1 banana, 3 śliwek

Przygotowanie:

Każdą z galaretek rozpuścić w szklance gorącej wody.
Wystudzić i odstawić do stężenia. Najlepiej w talerzach albo pojemnikach – później będą nam potrzebne galaretkowe kwadraty.
Kiedy stężeją galaretki owoce pokroić w kostkę.
Żelatynę wsypać do szklanki i zalać w taki sposób żeby woda przykryła żelatynę.
Kiedy żelatyna wchłonie wodę dodać wrzątek ok.1/2 szklanki.
Żelatyna musi się całkowicie rozpuścić, a następnie ostygnąć.

Czekoladę zetrzeć na tarce.
Zagrzać mleko razem z cukrem i zostawić do ostudzenia.

Śmietanę miksować ok. 2 min. po czym dodać mleko, miksować 1 min. później dodać żelatynę. Na końcu dodajemy resztę składników tj. galaretki, czekoladę, bakalie i owoce, a następnie mieszamy łyżką i przelewamy do dużej misy lub tortownicy.
Po ok. 30 min. pobytu w lodówce deser jest gotowy.

Smacznego!!!
Posted by Picasa

1 komentarz:

magdalena pisze...

moja mama robiła podobne jak byłam mała :) pyszne - polecam tą wersję - jest świetna - próbowałam ;)

Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”
Website counter

Nasze e-Książki
Foodle.pl
Blog jest mojego autorstwa i podlega prawu autorskiemu.

USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych

Art. 115. 1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2, ograniczenia wolności albo grzywny.